Karpaty Wschodnie
Dolina Osławicy stanowi główną granicę pomiędzy Karpatami Zachodnimi a Wschodnimi, a w dokładniejszym podziale pomiędzy Beskidami Środkowymi (pasmo Beskidu Niskiego), a Beskidami Wschodnimi. W czasach I Rzeczpospolitej przez Karpaty Wschodnie przebiegała granica Polski z Węgrami, a w okresie międzywojennym (II RP) z Czechosłowacją. Najważniejszymi granicznymi pasmami były Beskidy Wschodnie, Gorgany i Bukowina. Po II wojnie światowej Granicę Polski przesunięto nad rzekę San i na naszym terenie pozostał tylko skrawek Beskidów Wschodnich: pasmo Bieszczadów Zachodnich i Góry Sanocko-Turczańskie.
Łemkowie
Łemkowie to lud zamieszkujący w zwartej grupie obszar od Beskidu Sądeckiego, poprzez Beskid Niski do zachodnich Bieszczadów. W ramach Akcji Wisła w 1947 roku zostali wszyscy przesiedleni na Ukrainę lub na Ziemie Odzyskane. Część z nich powróciła w góry i są obecnie uznaną prawnie mniejszością etniczną. Wymieszani z ludnością napływową, tworzą mozaikę wyznaniową: przynależą do kościoła katolickiego (o obrządku łacińskim), prawosławnego lub greckokatolickiego. Stąd w Komańczy mamy dwie cerkwie i kościół.
Szlakiem bieszczadzkich cerkwi
Bieszczadzkie cerkwie zostały w dużym stopniu spalone podczas akcji „Wisła” w 1947 roku. Aby je zobaczyć, trzeba się udać w okolice Ustrzyk Dolnych, które po wojnie należały do Związku Radzieckiego i nie objęła ich akcja „Wisła” lub na zachodnią granicę Bieszczadów, tj. do Doliny Osławicy. Postanowiliśmy pokonać trasę wzdłuż Osławicy z Komańczy do Szczawnego.
Komańcza
Zaczęliśmy od łemkowskiej cerkwi (obecnie prawosławnej) Opieki Matki Bożej, pochodzącej z połowy XIX w., która spłonęła w 2006 roku. Jedynie dzwonnica (sprzedaż pamiątek) jest oryginalna, pochodzi z 1834 roku. Cerkiew w pełni odbudowano. Jest to trójdzielna cerkiew w stylu łemkowskim. Ten typ cerkwi łemkowskiej, uformowany na przełomie XVI/XVII wieku, zakładał podłużny układ i trójdzielność świątyni na prezbiterium, nawę i babiniec (przedsionek). Wszystkie części cerkwi przykryte są wspólnym dachem. Całość dopełnia wolnostojąca dzwonnica.
Przy cerkwiach zobaczymy obecnie poustawiane krzyże na pamiątkę chrztu Rusi Kijowskiej, który w 988 roku przyjął książę kijowski Włodzimierz I Wielki. Prawosławne krzyże mają trzy belki poprzeczne – górna tabliczka pisana cyrylicą ИНЦИ (Jezus Nazareński Król Żydowski), środkowa dla ramion Chrystusa i dolna ukośna belka, gdzie podniesiony koniec wskazuje na niebo, dokąd udał się dobry łotr ukrzyżowany razem z Jezusem, a opuszczony koniec wskazuje drogę do piekła dokąd miał się udać drugi łotr, który nie wyraził skruchy.
Drugim niezwykle ciekawym miejscem dziedzictwa narodowego w Komańczy jest drewniany klasztor Nazaretanek z pocz. XIX w., w którym w latach 1955/1956 był więziony błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński.
Turzańsk
Dalej pojechaliśmy do Turzańska, w którym znajduje się prawdziwa perła- drewniana greckokatolicka cerkiew z pocz. XIX w. p.w. św. Michała Archanioła, wpisana na prestiżową listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W tym miejscu już w I poł. XVI w. powstała pierwsza cerkiew prawosławna, następnie przekształcona w unicką. Po Akcji „Wisła” w latach 1947-61 była użytkowana przez katolików obrządku łacińskiego, a obecnie wróciła do kościoła prawosławnego. O jej wartości świadczy zabytkowy ikonostas z 1895 roku i polichromie z przełomu XIX/XX w.
Rzepedź
Kolejną cerkwią była łemkowska cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Rzepedzi. Drewniana konstrukcja pochodzi z 1824 r. Cerkiew jest obecnie wykorzystywana wspólnie przez katolików obrządku łacińskiego i bizantyjskiego.
W 1962 roku otworzono w Rzepedzi Bieszczadzkie Zakłady Przemysłu Drzewnego, które produkowały m.in. płyty wiórowe i drewniane domki. Do fabryki doprowadzono odnogę bieszczadzkiej kolejki leśnej. W latach 90. XX w. zakłady upadły, a obecnie produkcję wznowiła firma meblarska.
Szczawne
W sąsiedztwie odwiedziliśmy jeszcze prawosławną cerkiew p.w. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy w Szczawnem. Jest to dawna świątynia greckokatolicka, zbudowana w 1889 r., posiada cenny ikonostas i ciekawą polichromię figuralno-ornamentalną.
Kuchnia regionalna
By spróbować kuchni regionalnej wybraliśmy się do Chaty Starych Znajomych w Sanoku. Serwowane są tu bardzo smaczne dania kuchni polskiej, np. zupa cebulowa, kaczka w sosie malinowym i gulasz z dzika. Dla smakoszy są też dania z kuchni regionalnej tzw. korytko dań regionalnych: bojkowskie fuczki, stolnyki, łężnie i warenyki.
Pożyteczne informacje:
Chata Starych Znajomych, Zahutyń 281, Sanok